Drodzy forumowicze! Mam do Was jedno pytanie. Ta kwestia nurtuje mnie od pewnego czasu. Mianowicie chodzi mi o to, czy rwa kulszowa a atak korzonków to jedno i to samo? W przypadku odpowiedzi twierdzącej, prosiłbym o krótkie wyjaśnienie wymienności używania tych terminów.
Rwa kulszowa, atak korzonków, zapalenie korzonków – wszystkie te określenia oznaczają jedno i to samo – stan, w którym ma miejsce ucisk na korzenie nerwu kulszowego. Jak sam widzisz, definicja jest wyjaśnieniem wielu nazw tej samej przypadłości. A tak na marginesie, to nerw kulszowy jest największym nerwem w ludzkim organizmie – myślę, że warto zdawać sobie z tego sprawę. Jak coś, to więcej o rwie kulszowej można dowiedzieć się stąd:
https://rwa-kulszowa.com.pl/rwa-kulszowa...kreslenie/