Drodzy panowie, jak tam układacie swoje relacje z kobietami, czy też tak macie, iż pomimo tego, że znacie swoją kobietę kilka (a nawet dłużej) lat, to nie potraficie zrozumieć jej zachowania :X
o, panowie panowie, zachęcam do dyskusji!! bardzo chętnie się dowiem, co o tym sądzicie ;D
ja tam nawet nie liczę na to, że kiedykolwiek zrozumiem jakąkolwiek kobietę. Chyba, że będzie to jakaś przyszyawana "kobieta" typu wurst (czyli, że będzie to wewnętrznie chłop) xd
haha
no coś w tym jest
bo jak mamy od was, panowie, wymagać, żebyście nas rozumieli, skoro same mamy problem z ustaleniem, o co nam chodzi w życiu?
hah no to dopiero jest jak niewiasta sama nie wie czego chce
hej hej! my tu czekamy z utęsknieniem na kolejne męskie opinie na powyższy temat!